warsztaty KREACJA / TOŻSAMOŚĆ dla dorosłych

Przez ostatnie cztery tygodnie prowadziłam warsztaty szkoleniowe dla krakowskich bibliotekarzy, które skupiały się wokół tematu tożsamości. Poprzedzone były wykładem o współczesnej literaturze dla dzieci i różnorako pojmowanej tożsamości: narodowej, etnicznej, religijnej, płciowej, osobistej.
Punktem wyjścia działań plastycznych była przygotowana przeze mnie książka typograficzna pt. "STÓŁ I KRZESŁO" do wiersza angielskiego absurdysty Edwarda Leara.

Rozmawialiśmy o odwiecznym pragnieniu człowieka pozostawienia śladu / znaku i komunikowaniu się z innymi zarówno we własnej przestrzeni, jak i w czasie. Mówiliśmy o powstaniu litery, komunikacji wizualnej, symbolach, znakach drogowych, heraldycznych, flagach i emotikonach.
W końcu zatrzymaliśmy się na znaku książki, czyli EX LIBRISIE.
Zadaniem bibliotekarzy było zaprojektowanie i wykonanie własnego znaku, z którym mogliby się utożsamiać. W ciągu zaledwie godziny powstały bardzo ciekawe prace, które można zobaczyć na stronie Fundacji Burza Mózgów.

Warsztaty antysmogowe dla dzieci wokół książki SKOK NA SMOG

Niespełna miesiąc temu, nakładem wydawnictwa Znak, ukazała się nowa książka o smogu pt. SKOK NA SMOG. Autorką tekstów jest Dorota Majkowska-Szajer, a ja zaprojektowałam szatę graficzną.

Bohaterami książki są Hanka, pies i kot, którzy w swoim magiczno-zielono-ekologicznym samolocie ratują świat przed smogiem.

Na 21 Krakowskich Targach Książki na stoisku Cafe Szafe / Festiwalu Literatury dla Dzieci / Fundacji Burza Mózgów odbyły się warsztaty, na których uczyłam dzieci, jak zrobić własny antysmogowy zielony statek z bohaterami z książki. Gościem specjalnym była autorka wszystkich tekstów do książki Dorota Majkowska-Szajer.

Dzięki uprzejmości Pauliny Zaborek, autorki bloga POCZYTAJ DZIECKU możecie zobaczyć krótki film z warsztatów antysmogowych.
Poniżej film i fotorelacja:

DZIWOLĄGI / recenzja książki

W listopadowym numerze Kultury Liberalnej nr 461 ukazała się moja najnowsza recenzja pt. Spokój zielonego lasu

Po dużej zielonej okładce wypełnionej malunkami dorodnych sosen i ukrytych między nimi wiewiórek, nie spodziewałam się, że „Dziwolągi” – książka dla dzieci wydana w oryginale w 2013 roku – może być ciekawą odpowiedzią na polską ustawę o wycince drzew i krzewów z 2017 roku. Ustawa doprowadziła w całej Polsce do niekontrolowanego wyrębu drzew w miastach i wycinki całych połaci lasów, na przykład w Puszczy Białowieskiej. I choć wielu głośno protestowało w internetach i na ulicach, to niestety ekologom, miłośnikom przyrody czy matkom karmiącym nie udało się przekonać tnących i rąbiących do zmiany stanowiska. Dla sporej grupy społeczeństwa wydawali się jakimiś dziwolągami wykrzykującymi coś na temat zaprzestania wycinki drzew. Zastanawiałam się wtedy, skąd ta nienawiść do drzew i przekonanie, że trzeba wyrąbać ich jak najwięcej i jak najszybciej. A znikały z mojej okolicy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Serce mi się krajało, kiedy przez kilka dni słyszałam ryk pił łańcuchowych, czułam smród benzyny i dostrzegałam kolejne łyse pnie zdrowych, olbrzymich kasztanowców. Cóż, jedni nie wsłuchują się w głosy drugich i mimo nowelizacji tzw. ustawy lex Szyszko zaostrzającej nieco przepisy, nic już nie wróci tysięcy wyciętych w pośpiechu, czasem po prostu z głupoty, drzew.

Ale nie o politykowanie mi tu chodzi, tylko o refleksję. To ma być po prostu recenzja książki dla dzieci. Czytaj więcej...